Na początku chciałam podziękować wszystkim osobom, które były za tym, bym została na blogu. :)
Dzisiaj w praktycznie samych tributach. Marynarka i spodnie to moje ostatnie łupy z odchodzącej już kolekcji Dior' a. Wykupiłam wszystko co chciałam. Uważam, że sklep zrobił dużą furrorę i za niedługo ubrania z niego będą wiele warte. Połączyłam jedne z moich ulubionych kolorów, czyli fioletowy, czarny i złoty.
| naszyjnik - Dior | top - Rio | spodnie - Dior | buty - Valentino | beret - DKNY | tatuaż - Evil Panda | torebka - Valentino | marynarka - Dior |
Beret DKNY *.* Zazdro, też go chcę :D Też wykupiłam z Diora praktycznie wszystko, co chciałam. Ładna stylka.
OdpowiedzUsuńStylka taka sobie :c Ale fajnie, że będziesz dlaej pisać.
OdpowiedzUsuńSprzedaj mi ten naszyjnik, spodnie i marynarkę. :c
Nie podobają mi się buty, ale poza tym stylizacja jest całkiem ładna :)
OdpowiedzUsuńIdealna. :3
OdpowiedzUsuńSpodni miałam nie kupować, ale pomyślałam że mi się przydadzą i że są ładne do robienia stylizacji. No i proszę, nie myliłam się, stylizacja jak większość Twoich, śliczna :)
OdpowiedzUsuńagnieszka5503
Spodnie genialne, o marynarce w końcu zapomniałam. Może uda się upolować w bazaarku. Całość bardzo mi się podoba, nie jestem jedynie przekonana co do butów tutaj, mimo że są świetne :)
OdpowiedzUsuń