piątek, 23 maja 2014

It's amazing, how stupid people can be.



Czy nie wydaje Wam się, że "dzisiejsza" młodzieżowa fantastyka zeszła na psy (13-latka gadająca o książkach i wartościach za 3, 2, 1)?
Pisząc dzisiejsza mam na myśli powieści typu "Zmierch", "Dary anioła", itede. 
Wiem że poleją się tzw. hejty, ale.
Główną bohaterką jest dziewczyna - proste. Oczywiście taka z kompeksem niższości. Licealistka lub 20-latka.
I tu, nagle: wielka miłość. Zakochuje się w niej typowy "bad boy" obdarzony nieziemskimi mocami. Lub inny gatunek, w sensie wampir, anioł ciemności itede.
No i co dalej? Dziewczyna zostaje wciągnięta w te niezwykłe sprawy. I tak przez trzy opasłe tomy.
Na koniec happy end.

Czemu tylko garstka osób czyta Władcę Pierścieni, (przez brak wątków miłosnych uznane za powieść dla frajerów) albo chociaż Pottera?



| Okulary - Killah | Płaszcz - PPQ | Bluzka - ELLE & Chanel & No Name | Szorty - nelly | Kopertówka - It Girls | Buty - Denim & Supply |

6 komentarzy:

  1. Może zacznę od tego, że świetna stylizacja ;)

    A odnośnie tego co napisałaś, to nie wiem dlaczego tak jest. Wydaje mi się, że to może kwestia tego, że dziewczyny w tym wieku same chciałyby przeżyć coś takiego. A poza tym, takie książki czyta się łatwo, lekko i przyjemnie i do tego jeszcze szybko. Sama będąc w tym wieku czytałam takie książki, teraz czytam głównie książki psychologiczne lub takie poruszające ważne problemy, czy nałogi często spotykane w dzisiejszych czasach. Jeśli też lubisz takie książki to polecam: Milion małych kawałków. Może sposób w jaki została napisana nie powala ale mnie się podoba sama historia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie większość nastolatek ogląda ekranizację książek, a nie czyta je, także od tego trzeba zacząć.

      Usuń
  2. Moim zdaniem poruszony przez Ciebie temat jest tematem tabu, o którym się nie rozmawia. Każdy ma swoje własne upodobania, wartości i własny mózg. Nastolatki wiadomo, że myślą o miłości, przygodach itp. Wiadomo, że z biegiem czasu człowiek się zmienia i to, co było dla niego ważne wcześniej i ciekawe, to teraz jest już całkiem inne. Nie można się czepiać i szykanować osób, które lubią czytać, bądź oglądać co innego, niż np. Ty lub tzw. garstka innych osób. Każdy ze wszystkiego wyrasta, każdy się kreuje inaczej i każdy może czytać co chce. Rozumiem Twoje rozzłoszczenie, ale ono nie ma sensu. W tych czasach każdy powinien pilnować siebie, a zarzucanie komuś swoich racji w XXI wieku nie jest przymusowe, wręcz jest niepotrzebne.

    Stylizacja wyszła Ci bardzo dobrze, kolory są świetne, zrezygnowałabym z torebki, ponieważ nie pasuje do stylizacji, ale dałabym inną- z paskiem i zwisającą z dłoni. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc dobrze, że młodzież czyta cokolwiek, w dzisiejszych czasach książki powoli spychane są z pola zainteresowania. A co do samego rodzaju książek, o którym napisałaś - nie widzę w tym nic złego. Ok, nie są nadzwyczaj ambitne, ale zauważ, że są idealnie dopasowane do wieku czytelniczek (bo takie mroczydełka to książki raczej dla dziewczyn). Dwunastolatki czy trzynastolatki chętnie sięgają po takie książki, bo mają one wszystko to, czego dziewczyny w tym wieku od książek oczekują - zupełnie inny świat, idealny kochanek, wielka miłość i bohaterka, z którą łatwo się utożsamić. To są po prostu książki tworzone pod publikę. A dobra fantastyka zawsze się obroni, tylko w starszej grupie wiekowej.

    Stylizacja natomiast jest moim zdaniem nudna, ale ma ładną kolorystykę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie ci. Ja czytałam Tolkiena xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic nadzwyczajnego, ale bardzo mi sie podoba *-*

    OdpowiedzUsuń

Jeśli się zgłaszasz do konkursu/loterii nie zapomnij napisać swojego nicku ze stardoll :)