Hej, muszę się Wam pochwalić, właśnie moja siostra się zgodziła pojechać ze mną w lipcu na letnie skoki narciarskie w Wiśle ♥ Tak się jaram, że tego się nie da słowami opisać :) Żeby Wam przybliżyć wagę mojego szczęścia dodam, że jestem fanką skoków właściwie odkąd tylko pamiętam (Adam Małysz zaczął swoją karierę w 1996 a ja się urodziłam w 1997 :p) W telewizji oglądam każde zawody, nawet kwalifikacje, delektuję się widokiem każdego skoku i oglądając tak się emocjonuję, że potrafię się popłakać xD No i dodatkowo nie mam okazji oglądać skoków na żywo, gdyż mieszkam nad morzem i taki wyjazd to nie takie byle co :p A jak tak jeszcze sobie pomyślę, że uda mi się dostać jakieś autografy i fotki zrobić fotki ze skoczkami to już w ogóle mój poziom jarania przekracza wszystko :p Ech ja i mój psychofanatyzm skoków, pewnie Was tym zanudzam, ale co tam trzeba dzielić się szczęściem xD
Tak jeszcze dodam, że moje stylizacje dzisiaj opanowało złoto, przedstawiam Wam takie tam dwie wersje złoto czarnych stylizacji, głównym "składnikiem" jest bluzka PPQ.
Co o nich myślicie?
| bluzka - PPQ | torebka - Decades | spódniczka - LE | tatuaże - Evil Panda | buty - HB Weekly/LE |
Obydwie świetne, ale druga jednak bardziej mi się podoba ;> zazdroszczę spódniczki!
OdpowiedzUsuńSkoki *.*
OdpowiedzUsuńKocham Cię kobieto :)
Interesujesz się jeszcze jakimś sportem?
Śliczne stylki ;)
tysioook
Nie, jestem oddana tylko skokom :p A wiesz jak cierpię od tego marca kiedy zakończył się sezon? Normalnie każdego dnia myślę, że bym sobie pooglądała skoki i już nie mogę się doczekać początku letniego sezonu. Jeszcze dwa miesiące :p
UsuńChyba "odkąd" :P
OdpowiedzUsuńDzięki za poprawkę, eh humanistką to ja nie jestem, więc czasem coś takiego mi się zdarzy, sorki :p
Usuńświetna stylizacja, podoba mi się złoto. Druga wersja jest lepsza, bo buty nie sprawiają odczucia braku czegoś. Torebki w ogóle nie zauważyłam bez przyjrzenia się. ;P
OdpowiedzUsuńpierwsza stylizacja jest świetna!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, wygląda jak lepsza wersja reklamy PPQ.
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! Boska spódniczka i moje ukochane kolory. Nic dodać, nic ująć ;)
OdpowiedzUsuńBardziej podoba mi się druga wersja :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie wpadłabym na to, że interesujesz się tym sportem.
Czarno-złota stylizacja pachnie delikatnie rockiem. Choć druga wersja jest lepsza, bo pierwsza wydaje się troszkę pusta, z powodu całkowicie gołych nóg (nie licząc balerinek).
OdpowiedzUsuń